Gazowe pompy ciepła

Tradycyjna pompa ciepła jest urządzeniem elektrycznym. Elementem wykonawczym jest w niej sprężarka, zasilana energią elektryczną. Zużywają ją również pompy obiegowe. Tymczasem okazuje się, że można już kupić pompy ciepła, dla których paliwem jest gaz.

I nie mam tu na myśli pomp ciepła działających podobnie jak chłodziarki absorpcyjne. Chłodziarka absorpcyjna to taka lodówka, zasilana nie prądem a na przykład gazem. Jest tam palnik, absorpcja i desorpcja. Nie ma sprężarki. Nie czuję się jednak na siłach by wytłumaczyć tu jak takie urządzenie działa. Są one w każdym razie stosowane np. w samochodach kempingowych. Chodzi mi o pompę ciepła ze sprężarką, ale spalającą gaz ziemny i płynny. (więcej…)

Gaz ziemny – paliwo do ogrzewania

W dzisiejszym artykule zajmiemy się gazem ziemnym, jednym z najpopularniejszych paliw do celów grzewczych.

Gaz ziemny, albo gaz naturalny (po angielsku: natural gas), to paliwo kopalne, składające się przede wszystkim z metanu CH4. Jest to paliwo bardzo wygodne w użyciu, ale niespecjalnie wygodne w transporcie czy przechowywaniu. Można je bowiem transportować i przechowywać zarówno w postaci sprężonej jak i w postaci skroplonej (LNG). (więcej…)

Czytamy taryfę elektryczną

W dzisiejszym wpisie opowiem, jak należy czytać taryfę opłat za energię elektryczną. Wielu inwestorów w pewnym momencie rozważa ogrzewanie domu energią elektryczną. Słusznie, czy nie, to zupełnie inna sprawa, ale dla ułatwienia tych rozważań publikuję właśnie ten wpis.

Całość na podstawie VIII taryfy dla energii elektrycznej Zakładu Energetycznego Łódź-Teren. (więcej…)

Obliczamy koszty ogrzewania

W dzisiejszym artykule krótki wykład na temat tego, jak obliczyć koszty ogrzewania. Nie mam tu na myśli kosztów ogrzewania, jakie ponosisz w tej chwili, raczej koszty ogrzewania po wymianie źródła ciepła. Czyli będziesz mógł (mogła) zorientować się, ile będzie Cię kosztować używanie zmodernizowanego systemu (więcej…)

Wentylacja z odzyskiem ciepła

Standardowy dom sprzed kilkudziesięciu czy kilkunastu lat wyposażony jest w wentylację naturalną, grawitacyjną. Różnica temperatur między domem a powietrzem na zewnątrz powoduje różnicę ciśnień, która z kolei powoduje przepływ powietrza. Zużyte powietrze z domu jest wydmuchiwane, na jego miejsce wpływa powietrze z zewnątrz. Ciepłe wypływa, wpływa zimne. Wymiana powietrza jest tym intensywniejsza, im większa różnica temperatur między domem a dworem. Dlatego zimą powoduje naprawdę olbrzymie straty ciepła. Zwłaszcza w przypadku dobrze ocieplonych domów…

Nowoczesne instalacje wentylacyjne mają wymuszony przepływ powietrza. Mechanicznie, zwykłym (odpowiednim) wentylatorem. Pozwala to uniezależnienie się od różnicy temperatur między domem a dworem i płynne regulowanie wymiany powietrza. Daje też możliwość odzyskania ciepła z wydmuchiwanego powietrza.

Aby to ciepło odzyskać, montuje się centralę wentylacyjną z rekuperatorem. Rekuperator to wymiennik ciepła pomiędzy powietrzem wychodzącym a wchodzącym. Można go sobie wyobrazić jako paczkę wąskich kanałów, przez które przepływa powietrze. Na zmianę, przez nieparzyste przepływa powietrze zużyte, przez parzyste powietrze świeże. Przez blachę oddzielającą kanały z powietrzem przenika ciepło. Powietrze zużyte się schładza, powietrze świeże się ogrzewa. Dzięki temu straty energii przez wentylację są znacznie niższe. Sprawność takiego rekuperatora może spokojnie wynosić 70%, czyli tylko 30% ciepła ucieka poza dom. Rzecz jasna, do napędu centrali potrzebne są wentylatory, przez co zużywa ona energię. Oczywiście więcej, niż wentylacja grawitacyjna, która wentylatorów nie potrzebuje.

Dobrze, by świeże powietrze dopływające do rekuperatora miało temperaturę wyższą niż 0°C. W przeciwnym wypadku wilgoć w powietrzu zużytym może zamarzać na ściankach wymiennika. Dlatego stosuje się elektryczne grzałki do podgrzania powietrza albo tzw. gruntowy wymiennik ciepła. To drugie urządzenie to nic innego jak rura zakopana w ziemi. Świeże powietrze przepływa najpierw przez tę rurę i podgrzewa się ciepłem zmagazynowanym w gruncie.

Podsumowując, wentylacja z rekuperacją ciepła pozwala znacznie obniżyć zużycie energii w domu. Jest to niezbędny element tzw. budynku pasywnego, czyli ekstremalnie energooszczędnego!

Kocioł centralnego ogrzewania a ciepła woda użytkowa

Kocioł centralnego ogrzewania jak sama nazwa wskazuje służy do produkcji ciepła dla obiegu centralnego ogrzewania. Ciepło to w postaci gorącej (lub ciepłej, w przypadku ogrzewania podłogowego albo kotłów kondensacyjnych) wody w instalacji. Tymczasem taki kocioł może być również źródłem ciepłej wody użytkowej (cwu). W jaki sposób? (więcej…)

Pellet (pelet) – ekologiczne biopaliwo

Trochę przewrotnie napisałem ten tytuł, bo wydawałoby się, że każde biopaliwo jest ekologiczne, prawda? Tymczasem jest nieco inaczej, ale to temat na zupełnie inny artykuł…

Dziś tematem artykuł będzie pellet. Albo pelet. W polskim internecie widuje się obydwie wersje, ja bym się raczej przychylał do wersji z podwójnym l, czyli pellet, bo to słowo pochodzenia anglojęzycznego.

Pellet drzewnyPellet to paliwo produkowane z drewna. A w zasadzie z pyłu drzewnego i trocin, pochodzących z tartaków. Takie trociny się podsusza a następnie poddaje pelletyzacji w prasie. Wysokie ciśnienie i naturalne żywice drzewne powodują, że luźne trociny spajają się w granulki o średnicy kilku milimetrów. Do produkcji pelletu wykorzystuje się energię elektryczną do napędu prasy. Ciepło potrzebne do dosuszenia trocin i wiórów pochodzi ze spalenia pelletów lub trocin. Jest to istotne, bo zmniejsza zapotrzebowanie na energię pochodzącą ze spalania paliw kopalnych.

Pellet jest znacznie wygodniejszy w transporcie niż inne formy biomasy. Można go wygodnie przewozić ciężarówkami. Można go ładować przy użyciu transportu pneumatycznego, bo jest sypki i drobny.

Pellet jest doskonałym paliwem dla kotłów z podajnikami. Znacznie lepszy niż inne rodzaje drewna, na przykład polana. Polan w końcu podajnik nie będzie w stanie wrzucić do pieca (chyba że to podajnik ręczny 😉 ). Za to podajnik ślimakowy doskonale sobie z pelletami radzi. W zasadzie tylko zrębki mogą konkurować z pelletem.

Pellet zawsze będzie droższy niż zwykłe drewno. Trudno sobie bowiem wyobrazić, by pellet produkować z drewna zwykłego, a nie z odpadów tartacznych. Skoro tak, jego podaż jest ograniczona. Nie opłaca się bowiem najpierw mielić drewna na wióry a potem kompaktować w pellety. Zamiast tego drewno dzieli się na zrębki, które już są dość wygodne w użyciu.

Ponieważ wymiary granulki pelletu są niewielkie, nie można go produkować z grubszych frakcji surowców. Przykładowo, kompresowanie i kompaktowanie na przykład słomy jest jak najbardziej możliwe, ale produktem tego będzie brykiet, o średnicy rzędu kilku centymetrów.