Ogrzewanie wodorem
Sporo ludzi ostatnio szuka w internecie informacji na temat ogrzewania wodorem. Zupełnie nie mogę tego zrozumieć, bo temat to mrzonka. Za chwilę Wam to udowodnię.
Od kilku lat jestem przeciwnikiem traktowania wodoru jako paliwa przyszłości i opisałem to kiedyś na DrewnoZamiastBenzyny.pl. Uważam, że jego zastosowanie zawsze pozostanie niszowe i przynajmniej w najbliższym czasie będziemy mieli lepsze paliwa do napędu samochodów. Wynika to z kilku czynników:
- wodór nie jest paliwem jako takim, bo wodoru nie da się wykopać spod ziemi czy wytłoczyć z nasion rzepaku,
- wodór w postaci gazowej ma bardzo małą gęstość, przez co w 1 m³ wodoru przy ciśnieniu atmosferycznym mieści się mniej energii, niż w 1 m³ tlenku węgla, czy 1/3 m³ metanu (gazu ziemnego),
- w postaci ciekłej wodór zajmuje już mniej miejsca, ale trzeba go przechowywać w warunkach kriogenicznych (to nie propan-butan),
- z racji na bardzo małą cząsteczkę, wodór przeciska się przez praktycznie wszystkie szczeliny, co powoduje uciekanie ze zbiorników ciśnieniowych.