Ogrzewanie domu

Przy planowaniu budowy domu, trzeba koniecznie pomyśleć o jego ogrzewaniu. W tym artykule zastanowimy się, jakie warunki musi spełniać ogrzewanie domu i jakie ograniczenia decydują o wyborze konkretnego źródła ciepła i sposobu jego rozprowadzenia.

Ogrzewanie domu musi być tanie. To jest coś najzupełniej oczywistego. Gorzej, że tanie ogrzewanie jest czymś, co trudno zdefiniować. Bo może być to ogrzewanie tanie w budowie (niski nakład inwestycyjny) albo ogrzewanie tanie w eksploatacji (tani nośnik ciepła). Gorzej, że zazwyczaj trudno jest znaleźć ogrzewanie domu jednocześnie tanie budowie i eksploatacji.

Jakie paliwo wykorzystać?

Do ogrzewania domu możesz wykorzystać takie paliwo, do jakiego masz dostęp. To chyba logiczne. Dla większości budujących nowe domy, najbardziej podstawowym wyborem jest gaz ziemny. To paliwo najtańsze spośród paliw wygodnych w użyciu. Nowoczesne kotły gazowe nie wymagają praktycznie żadnej obsługi ze strony użytkowników. Nie trzeba martwić się o zamawianie dostawy paliwa. Ono po prostu jest w rurociągu, trzeba tylko płacić rachunki. Kotły kondensacyjne pozwalają dobrze to paliwo wykorzystać, osiągając sprawność przekraczającą 100%! Niestety, podstawowym ograniczeniem jest dostęp do gazociągu. Sieć dystrybucyjna gazu ziemnego w Polsce nie jest wyjątkowo rozbudowana. Więc wiele osiedli, zwłaszcza podmiejskich, może nie mieć dostępu do gazu ziemnego. Wtedy inwestorzy szukają dalej.

Spośród kolejnych paliw wygodnych, uwaga inwestorów kieruje się najczęściej na olej opałowy albo gaz z butli (propan albo propan-butan). Ogrzewanie olejowe czy na gaz z butli jest znacznie droższe od ogrzewania na gaz ziemny. Sytuację ratują nieco kotły kondensacyjne. W dalszym ciągu jest to jednak bardziej kłopotliwe paliwo, niż gaz z sieci. Trzeba pamiętać o zamówieniu odpowiedniej dostawy paliwa. Dobrze jest monitorować rynek paliw, żeby kupić paliwo od najtańszego dostawcy, w momencie, gdy cena jest najniższa (np. latem). Trzeba też wygospodarować sporo miejsca w domu na magazyn paliwa albo umieścić w ogródku nienajpiękniejszy zbiornik z paliwem. Można go też zakopać, co rodzi zupełnie inne problemy…

Najdroższe z wygodnych, jest ogrzewanie elektryczne. Jest wygodne pod tym względem, że doskonale daje się regulować i nie trzeba martwić się zapasem paliwa. Trzeba tylko płacić rachunki. Niestety, rachunki są bardzo wysokie, bo to najdroższy nośnik energii. W końcu żeby dostarczyć do domu prąd o wartości energetycznej 1 kg węgla trzeba tego węgla zużyć aż ponad 3 kg! Ogrzewanie domu energią elektryczną jest bardzo drogie. Można oszczędzić instalując tzw. piece akumulacyjne, które ładują się ciepłem w tańszej, nocnej taryfie. Dla dobrze ocieplonego domu koszt ogrzewania w ten sposób może być strawny. Dla domu słabiej ocieplonego, albo po prostu dużego, oszczędzić można instalując tzw. pompę ciepła. To urządzenie jest bardzo drogie, w porównaniu do zwykłego kotła centralnego ogrzewania. Ale doliczając koszt kotłowni, komina, doprowadzenia gazu do domu, może być nieznacznie droższe albo nawet tańsze!

Potem są już tylko paliwa tanie, ale kłopotliwe. Węgiel i drewno są najtańsze, ale trzeba je mieć gdzie magazynować i ręcznie ładować je do kotła. Nawet, jeśli masz kocioł z zasobnikiem (np. na miał, ekogroszek albo pellet), to i tak paliwo wyładowane z ciężarówki jakoś musi trafić do tego zasobnika. On ma pojemność wystarczającą ledwie na kilka dni.

Jak rozprowadzić ciepło?

Wbrew pozorom, sposób rozprowadzenia ciepła jest bardzo istotny. On też ma niemały wpływ na koszty ogrzewania domu! Na czym to polega?

Przykładowo, ogrzewanie podłogowe pozwala na obniżenie temperatur w pomieszczeniach, bez utraty komfortu cieplnego. Dzięki temu, straty ciepła z pomieszczeń są niższe. Mniej się traci na wentylacji, mniej ciepła ucieka przez ściany, okna, dach, podłogę… To oznacza mniejsze zużycie energii. Z drugiej strony trudniej taki sposób ogrzewania regulować, bo ma większą bezwładność, niż ogrzewanie grzejnikami. Zresztą ogrzewanie podłogowe jest wymagane przy ogrzewaniu domu pompą ciepła albo kotłem kondensacyjnym. Te dwa źródła ciepła działają dobrze tylko wtedy, gdy temperatura czynnika grzewczego jest niska. To z kolei jest możliwe tylko przy ogrzewaniu podłogowym, albo zastosowaniu bardzo dużych kaloryferów. Tak czy siak, klasyczna instalacja centralnego ogrzewania (rury, naczynie wzbiorcze, grzejniki albo ogrzewanie podłogowe) jest kosztowne.

Najtańszym sposobem rozprowadzenia ciepła jest chyba DGP, czyli dystrybucja gorącego powietrza. Źródłem ciepła jest wtedy kominek opalany drewnem. Ciepłe powietrze przez kanały przepływa do ogrzewanych pomieszczeń. W najprostszym układzie nie wymaga to nawet działania żadnego urządzenia elektrycznego, czyli jest całkiem niezależne od dostaw prądu. O tym warto myśleć, bo w przyszłości mogą być z tym poważne kłopoty (sporo się o możliwych wyłączeniach i awariach mówi ostatnio).

Dodaj komentarz