Ogrzewanie dla domku letniskowego

Dzisiejszym wpisem chciałbym zainaugurować cykl artykułów „ogrzewanie dla…„, w którym po kolei postaram się zaprezentować moje koncepcje ogrzewania różnego rodzaju obiektów.

Dziś zaczniemy od domku letniskowego. Bo temat, wbrew pozorom, jest bardzo na czasie. Ogrzewanie domku letniskowego pozwala bowiem przedłużyć sezon spędzania wolnego czasu na działce. Można zacząć tam nocować wcześniej, i skończyć później. I nie trzeba wcale spać w grubym śpiworze czy chodzić ubranym w gruby sweter.

Domki letniskowe mają to do siebie, że zazwyczaj wykorzystywane są rzadko i krótko. W weekendy, czasem w trakcie urlopów. Najczęściej do takiego domku przyjeżdża się w piątek wieczorem po pracy, albo w sobotę z samego rana, po kilku godzinach stania w korku na wylotówce. 😉 Jest to istotne z dwóch względów, mianowicie:

  • rzadkie korzystanie z domku letniskowego pozwala urządzić ogrzewanie tak, by korzystanie z niego było droższe, niż miałoby to sens w całorocznym domu,
  • korzystanie z niego przez krótki czas wymaga, by ogrzewanie było w stanie nagrzać cały domek w możliwie krótkim czasie, musi mieć więc odpowiednio dużą moc.

O tym, że domek letniskowy powinien być zbudowany w sposób zapewniający możliwie niską akumulacyjność (a przez to małą bezwładność i szybkie zmiany temperatury po włączeniu ogrzewania), nie wspominam. To jest moim zdaniem oczywiste, ale nie zawiera się w tematyce tego bloga.

Oto więc moje sugestie ogrzewania dla domku letniskowego.

Kominek, może z DGP

Kominek albo wolnostojący piec (tzw. koza) to moim zdaniem idealne rozwiązanie dla domku letniskowego. Pozwala rozkoszować się samą czynnością palenia w nim, a jednocześnie ogrzewać domek. Kominki doskonale nadają się do spalania części śmieci powstających na działce — papierów, gałązek, igliwia, ale plastików to ja bym w nich jednak nie palił. 😉


Tani marketowy kominek dostosowany do układu DGP.

Rzecz jasna nie proponuję kominka z płaszczem wodnym. Takie kominki mają sens tylko tam, gdzie istnieją instalacje grzewcze z grzejnikami. Za to kominek z dystrybucją gorącego powietrza to już lepszy pomysł. Taka instalacja, położona niewielkim kosztem, pozwala dość skutecznie rozprowadzić ciepło wytworzone w kominku po pozostałych pokojach w domku letniskowym. Przy jego instalacji proszę pamiętać o doprowadzeniu powietrza do kominka!

Ogrzewanie elektryczne

Tanie elektryczne grzejniki albo ogrzewanie nadmuchowe w użytkowaniu będą drogie. Ale ponieważ nie będziesz korzystać z nich często, nie będzie Cię to za bardzo boleć. Oszczędzone na samej instalacji pieniądze (w porównaniu np. do kominka) powinny Ci z powodzeniem wystarczyć na kilka lat korzystania z nich!

Przy planowaniu tego typu ogrzewania warto upewnić się, czy domowa instalacja elektryczna jest w stanie przyjąć znacznie większe obciążenie wynikające z uruchomienia elektrycznego ogrzewania! W domku kempingowym może być, niestety, niewystarczająca!

Klimatyzator z funkcją grzania

To też ogrzewanie elektryczne, bo do pracy wymaga prądu. Ale mniej, niż elektryczny grzejnik, bo tak naprawdę jest pompą ciepła i tylko służy do przetransportowania ciepła do wnętrza domu. Z zasady może działać tylko w okresach przejściowych, gdy temperatura na zewnątrz nie spada poniżej -5…-7°C, ale dla ogrzewania domku letniskowego jest to w zupełności wystarczające!

Taki klimatyzator będzie cenowo zbliżony pewnie do kominka czy kozy, i droższy od zwykłego elektrycznego grzejnika. Z drugiej strony latem doda sporo komfortu, pozwalając na rozkoszowanie się przyjemną temperaturą gdy na dworze panują upały.

Ogrzewanie na gaz z butli

Nie mam tu na myśli takiej dużej butli z propanem stojącej w ogródku, tylko ogrzewanie na 12kg butle z propanem-butanem. W handlu to chyba występuje jako piecyk gazowy, podłącza się do tego butlę gazową i tyle. Nie śmierdzi (gaz spala się do pary wodnej i dwutlenku węgla), nie dymi, tylko trochę zagraca pokój, w którym jest zlokalizowany…

Wspominam o tym dlatego, że czasami gotujemy posiłki w domkach letniskowych właśnie na gazie z butli. Czemu więc nie wykorzystać tego źródła energii również do ogrzewania?

Kilka słów o mocy grzewczej

Wspomniałem już, że takie ogrzewanie musi mieć odpowiednio dużą moc, by szybko nagrzać pomieszczenia domku, zaraz po przyjeździe na weekend. Dopasowanie mocy cieplnej do wysokości strat ciepła z domku przy odpowiedniej temperaturze zewnętrznej (np. 0°C, co w przypadku domu całorocznego jest absolutnie niedopuszczalne!) nie wystarczy. Bo przy takiej temperaturze wnętrze domku będzie się bardzo długo rozgrzewało.

Ogrzewanie elektryczne, np. ten klimatyzator czy nawet zwykłe grzejniki, można ustawić tak, by włączyło się odpowiednio wcześnie — co pozwoli przyjechać już do ciepłego, i nagrzanego domku. Ponieważ najczęściej takie źródła ciepła są wyposażone we wbudowany termostat, nie ma wtedy ryzyka przegrzania wnętrza domku.

Komentarze
  • mboryc pisze:

    Witam, to ciekawy wpis. Czy aktualny – w 2011?
    Planuję obecnie budowę całorocznego domu letniskowego, czy też lepiej napisać „wypoczynkowego” w średnim okresie (15-20 lat), później chcielibyśmy w nim zamieszkać.
    Zastanawiam się nad optymalną kombinacją instalacji ogrzewania i wody (lub ich brakiem, jeśli to możliwe). Czy może Pan napisać kilka wskazówek? Garść informacji:
    – parterowy, bez piwnicy i poddasza użytkowego, 160 mkw, ok 25x8m
    – dłuższe elewacje na południe i północ, dach dwuspadowy
    – przez 15 lat użytkowanie jak dom letniskowy – kilka/naście weekendów, plus tydzień/dwa raz do roku, też w zimie
    – brak gazu na działce
    – węgiel i inne formy wymagające obsługi i/lub dużych inwestycji początkowych odpadają
    – zdecydowaliśmy już o ogrzewaniu podłogowym w łazienkach
    – będzie kominek – na jednym krańcu domu, najdalsza sypialnia na drugim końcu – prawie 25 m dalej
    – południowa elewacja z dużymi przeszkleniami i oknami połaciowymi

    Będę wdzięczny za „aktualizację” wskazówek do powyższego przypadku i możliwości dostępnych w 2011 r.

    pozdrawiam,
    mboryc

  • mgr inż. Krzysztof Lis pisze:

    Nic się specjalnie nie pozmieniało od czasu napisania tego artykułu. W Pana sytuacji pozostaje tylko i wyłącznie ogrzewanie elektryczne.

  • mboryc pisze:

    Dziękuję za odpowiedź.
    Mam bardziej szczegółowe pytanie odnośnie wykorzystania prądu do ogrzewania takiego domu.
    Mam do wyboru grzejniki elektryczne, elektryczne ogrzewanie podłogowe oraz wodne ogrzewanie podłogowe, gdzie woda będzie ogrzewana centralnym elektrycznym podgrzewaczem (termą). Co będzie najtańsze w eksploatacji? Jednocześnie będę miał elektryczne bojlery do podgrzewania wody. Moc przyłączona na cały dom to 14 kW, trójfazowa.

    pozdrawiam,
    mboryc

  • Nata pisze:

    A ja polecam kominek z płaszczem wodnym.

Dodaj komentarz