Dogrzewanie na okresy przejściowe

Temperatura spada, w naszych domach i mieszkaniach zaczyna być zimno. Ale nie zawsze możemy odkręcić grzejnik i cieszyć się ciepłem, zwłaszcza gdy mieszkamy w bloku, w którym nie uruchomiono jeszcze instalacji grzewczej.

Jak sobie z tym poradzić? Czym dogrzewać się wczesną jesienią i późną wiosną?

Postaram się w tym artykule przedstawić Wam kilka propozycji tanich i efektywnych sposobów na dogrzanie domu lub mieszkania.

1. Dogrzewanie elektryczne

Najprostszym rozwiązaniem jest skorzystanie ze źródła energii, które w mieszkaniu i domu ma każdy z nas, czyli z energii elektrycznej. Wprawdzie ogrzewanie elektryczne jest drogie (bo prąd jako nośnik energii jest drogi), ale gdy będziemy go używać tylko przez kilka dni (góra przez 2-3 tygodnie), raczej na tym nie zbankrutujemy.

Biokominek firmy Planika, spala biopaliwo (bioetanol) o nazwie handlowej Fanola

Biokominek firmy Planika (planikafires.pl), spalający biopaliwo o nazwie Fanola. Daje ciepło, przyjemny klimat i wrażenia wizualne. Foto: Wyatt White.

Ogrzewanie elektryczne można zrealizować co najmniej kilkoma różnymi urządzeniami:

  • elektrycznym grzejnikiem olejowym (wypełniony jest olejem),
  • elektrycznym grzejnikiem konwekcyjnym (w którym ogrzewane jest powietrze przepływające przez grzejnik),
  • termowentylatorem, czyli farelką (można kupić już za 30 PLN),
  • elektrycznym promiennikiem (ogrzewającym za pośrednictwem promieniowania),
  • klimatyzatorem z funkcją grzania.

Jeśli miałbym wybierać, zdecydowałbym się na promiennik lub termowentylator, bo te urządzenia potrafią precyzyjnie kierować ciepło tam, gdzie jest nam potrzebne. Czyli tam, gdzie akurat w danym momencie przebywamy, np. przy biurku w chłodnym pokoju.

Jeśli w domu jest klimatyzator z funkcją grzania, to warto właśnie z niego korzystać, choć on będzie ogrzewać cały pokój. Czemu zatem korzystać z tego źródła ciepła? Bo klimatyzator z funkcją grzania, mimo że jest elektrycznym źródłem ciepła, daje tanie ciepło. Bo jest to nic innego, jak pompa ciepła powietrze-powietrze. Dlatego zużywając 1 kWh energii elektrycznej daje 2-2,5 kWh ciepła.

2. Kominek

Jeśli w domu masz zamontowany kominek, doskonale nadaje się on do dogrzania w okresie przejściowym. Dotyczy to zwłaszcza kominków otwartych, bez dystrybucji ciepła i bez płaszcza wodnego. Nie mają one dużej sprawności, ale dogrzać pokój wieczorem mogą jak najbardziej.

Wprawdzie dziś kominki coraz częściej wykorzystuje się jako pełnoprawne źródło ciepła dla domowej instalacji ogrzewania, ale kominki budowane wcześniej często nadają się tylko do dogrzewania.

3. Biokominek

Biokominki świetnie nadają się na dogrzewanie domu jesienią i wiosną. Daje trochę ciepła, a także przyjemne wrażenia wizualne. Jak to może wyglądać, widać na powyższym zdjęciu.

Można go stosować we wnętrzach, które pozbawione są komina, bo nie wymaga odprowadzenia spalin na zewnątrz. W wyniku jego pracy (a spala biopaliwo o nazwie Fanola, oparte o etanol) powstają spaliny składające się z dwutlenku węgla i pary wodnej. Trzeba tylko zapewnić odpowiednią wentylację pomieszczeń, w których pracuje biokominek.

Niestety, to paliwo jest bardzo drogie, przez co ogrzewanie biokominkiem nie ma sensu ekonomicznego. Ale jeśli ma on działać tylko przez kilka dni w roku, albo przy wyjątkowych okazjach, raczej nie powinien być drogi w eksploatacji.

Mam wrażenie, że taki biokominek łatwo można zbudować we własnym zakresie. Muszę to sprawdzić…

Dodaj komentarz