Kotły zgazowujące drewno

Kotły zgazowujące to najlepszy sposób na to, by spalić drewno. Niekiedy określa się je jako: kotły na holzgas (gaz drzewny). Dlaczego tak się dzieje, wyjaśnię w tym artykule.

Kotły zgazowujące funkcjonują przede wszystkim jako kotły centralnego ogrzewania. Są znacznie bardziej oszczędne niż kotły z tzw. górnym spalaniem. A jak działają?

W procesie spalania w takich kotłach wykorzystuje się procesy zgazowania i pirolizy. W dużym skrócie można powiedzieć, że w jednym miejscu w kotle powstaje palny gaz, dopalany następnie w innym miejscu. Komora zgazowania i spalania są umieszczone bardzo blisko siebie. Co ciekawe, paliwo ładuje się u góry kotła a spalanie następuje poniżej. Odwrotny ciąg spalin jest warunkiem wystąpienia procesu zgazowania.

Gaz palny powstaje w trzech procesach:

  1. uwolnieniu lotnych frakcji (żywice, smoły) pod wpływem ciepła,
  2. niepełnym spalaniu pierwiastka węgla do postaci palnego tlenku węgla CO,
  3. redukcji, gdy przez rozgrzany do czerwoności węgiel drzewny przepływa para wodna i CO2, powstaje wtedy wodór i CO.

Dzięki temu, że proces spalania jest niejako rozłożony na dwa etapy, można go łatwiej kontrolować. Do kotła na gaz drzewny podaje się powietrze w dwóch miejscach. Pierwotne do samego zgazowania i dodatkowe do spalenia powstałego gazu.

Wyprodukowany gaz przepływa w dół urządzenia do komory spalania. Tam jest spalany, powstają spaliny o temperaturze nawet 1 200°C. Spaliny są zawracane i przepływają do komina. Po drodze oddają ciepło do czynnika grzewczego. Aby gaz mógł pokonać taką drogę przez kocioł konieczne jest wymuszenie przepływu przez wentylator. Najczęściej jest to wentylator wyciągowy do spalin.

Holzgas zasadniczo był na początku paliwem do zasilnia silników (można sobie łatwo zbudować takie urządzenie), ale dziś popularność zdobywa przede wszystkim właśnie w ogrzewnictwie.

Czy mając kocioł gazowy opłaca się inwestować w kominek?

Wiele dziś budowanych domów wyposażanych jest w kominek. Jednocześnie za podstawowy, domyślny sposób ogrzewania domu uważa się ogrzewanie gazowe. Czy łączenie tych dwóch źródeł ciepła ma sens? Czy opłaca się wybudować kominek, jeśli w domu ogrzewanie gazowe jest już używane od kilku lat? Odpowiedź na obydwa te pytania jest podobna — raczej się to nie opłaca.

Ogrzewanie gazowe na dziś jest relatywnie tanie. Jest na pewno najtańszym z bezobsługowych sposobów ogrzewania, co wynika z tego, że gaz ziemny jest tańszy od oleju opałowego, propanu i LPG, a także od energii elektrycznej. Wszystkie tańsze od niego paliwa (drewno, węgiel) wymagają już kotłów bardziej kłopotliwych w obsłudze. (więcej…)

Mokre drewno w kominku: strata i zagrożenie!

Lektura budowlanych forów dyskusyjnych mnie uczy i bawi. Codziennie dowiaduję się czegoś nowego. Ostatnio zrozumiałem, czemu wielu ludzi koniecznie chce palić w swoich kominkach czy kotłach na drewno mokrym drewnem.

Jest to sprzeczne z zasadami efektywnego spalania tego paliwa. Daje mniej ciepła, powoduje większe zużycie opału, że nie wspomnę o poważniejszych kłopotach eksploatacyjnych. Mam tu na myśli nie tylko zasmoloną szybę kominka, ale także możliwe pożary sadzy w kominie!

Ale w końcu wiem, z czego wynika to, że ludzie lubią mokre drewno. Nie sposób odmówić tej przyczynie zdroworozsądkowego sensu. (więcej…)

Jakie ogrzewanie, jeśli nie na drewno lub węgiel?

Jednym z powszechnie akceptowanych sposobów na ograniczanie wolności pojedynczych obywateli są przepisy dotyczące zagospodarowania przestrzennego. Oczywiście przez samych zainteresowanych rzadko są akceptowane, bo każdy chce na swojej działce zbudować taki dom, jaki mu się podoba, a nie taki, jaki akurat dopuszcza plan zagospodarowania przestrzennego. Sam mam z tym niewielki problem…

Bywa tak, że w planie zagospodarowania przestrzennego ogranicza się możliwe do zastosowania źródła ciepła. Rozglądając się za działką do kupienia możesz spotkać się z zapisem, że nie dopuszcza się ogrzewania domu kotłami ani piecami na paliwo stałe. To oznacza, że tracimy dwa najtańsze paliwa do ogrzewania — drewno i węgiel, a także możliwość stosowania bardzo popularnych kominków.

Ponieważ ja bardzo chcę mieć w domu kominek, nie zdecydowałbym się na taką działkę, chyba, że byłaby z tego powodu naprawdę bardzo tania. Co zrobić w sytuacji, gdy domu nie można ogrzewać paliwami stałymi? Czy da się ogrzać dom równie tanio? (więcej…)

Wolno stojący piec CO

Bohaterem dzisiejszego artykułu jest piec CO, znany powszechnie jako tzw. koza. Coś w rodzaju wolno stojącego kominka. Może nie do końca jest to źródło ciepła dla centralnego ogrzewania, ale w dziś budowanych domach pojawia się całkiem często. (więcej…)

Kotły wielopalnikowe

Zadzwoniła do mnie wczoraj mama mojego przyjaciela (świadka na moim ślubie) z pytaniem dotyczącym ogrzewania. Wspomniała o rozmowie telefonicznej, którą przebyła z dilerem kotłów centralnego ogrzewania z Oleśnicy. Mówiła o tym, że zachęcał ją do kupienia kotła, który może spalać gaz, olej opałowy i paliwa stałe (drewno). Że jest ponoć bardzo wysokiej jakości, nowoczesny i w ogóle najlepszy.

Postanowiłem przyjrzeć się temu zagadnieniu trochę bliżej. (więcej…)

Czy warto ogrzewać drewnem?

Wiele się mówi, że na dzień dzisiejszy najtańsze paliwo dla domowej kotłowni to drewno. Ludzie więc chętnie kupują kotły na drewno (np. kotły zgazowujące) czy kominki z płaszczem wodnym. Ja jednak nie jestem przekonany, że warto inwestować w takie źródła ciepła. Moim zdaniem w ciągu najbliższych 10-20 lat ceny biomasy znacznie wzrosną. (więcej…)